Fikus benjamina, syn. figowiec (Ficus benjamina) to duże drzewo, które nawet w doniczce osiąga znaczne rozmiary. Nierzadko można spotkać okazy doniczkowe dorastające do 2 -3 m wysokości. Jest rośliną łatwą w uprawie, aczkolwiek do optymalnego wzrostu potrzebuje dobrze oświetlonych pomieszczeń. Oprócz gatunku podstawowego istnieje jego bardziej delikatna odmiana zwana ‘Aureovariegata’ o białopstrych liściach. Rozmnażanie fikusa benjamina łatwo przeprowadzić za pomocą sadzonek pędowych.
Optymalny termin rozmnażania fikusa benjamina: kwiecień-maj
Sposób postępowania:
Sadzonki z wierzchołkiem pędu o długości 10 – 15 cm pobieramy z dowolnej części rośliny. Pamiętajmy jednak, aby były to pędy zdrewniałe lub półzdrewniałe. Pobieranie wykonujemy ostrym narzędziem, np. sekatorem, nożem, nożyczkami lub żyletką. Nie zaszkodzi to fikusowi, a wręcz mu pomoże. Na zdjęciu poniżej widać, że dolna część rośliny jest ładnie zagęszczona, natomiast górna część wręcz przeciwnie. Taki stan rzeczy wynika z mojego zaniedbania w przycinaniu, które fikusy bardzo lubią. Stąd też, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, pobrałam sadzonki z górnej części rośliny. Przywróci to mojemu fikusowi bardziej symetryczny kształt i pobudzi go do zagęszczenia się.

Z pobranych sadzonek usuwamy dolne liście.

Dodatkowo możemy usunąć wierzchołek pędu, co spowoduje pobudzenie uśpionych pąków bocznych, a tym samym przyczyni się do rozkrzewiania sadzonek.

W celu ukorzenienia sadzonek umieszczamy je w wodzie na okres ok. 3-4 tygodni.

Gdy na sadzonkach obecne będą korzenie o długości co najmniej 2 cm, sadzimy je w ziemi uniwersalnej, np. do roślin pokojowych.
Alternatywny sposób:
Zamiast umieszczać sadzonki w wodzie, można je wsadzić do mieszaniny torfu i piasku i trzymać w temperaturze pokojowej.

Oczywiście nie należy zapomnieć o regularnym podlewaniu sadzonek, które rozpoczynamy już tuż po ich posadzeniu.
Ponadto istotne jest częste zraszanie posadzonych sadzonek i ich ochrona przed nadmiernym nasłonecznieniem. Zamiast częstego zraszania można zastosować osłonę na górną część doniczki. Osłonę robimy np. z woreczka foliowego lub obciętej plastikowej butelki. Gdy zastosujemy woreczek foliowy, trzeba pamiętać o regularnym przewietrzaniu sadzonek. Zapobiegnie to ich gniciu lub pleśnieniu. Natomiast stosując butelkę, warto wykorzystać jej górną część, ale odkręcając z niej korek. Wtedy poziom wilgotności wokół sadzonki będzie wyższy niż w pomieszczeniu, ale z drugiej strony będzie zapewniona stała wentylacja, a tym samym i prawidłowa wymiana gazowa. Tutaj jeszcze jedna uwaga. Zastosowanie osłony w postaci woreczka lub butelki ograniczy parowanie wody z podłoża. Uważajmy wtedy z podlewaniem, aby nie przelać doniczek.

U sadzonek posadzonych w podłożu nie mamy możliwości obserwowania wzrostu korzeni, więc jak ocenić czy sadzonka się przyjęła? Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest pojawienie się nowych listków. To będzie niepodważalny sygnał, że sadzonka ukorzeniła się i podjęła dalszy wzrost. Po pewnym czasie warto sadzonkę przesadzić do większej doniczki z uniwersalną ziemią, np. do roślin pokojowych.